Mieszkamy pełną parą od około 3 tygodni, jednak nie wszystko jest ukonczone tak jakby się chciało..Ale trzeba poczekać na lepszy stan konta :D Mieszka się cudnie!!
Drzwi zamontowane :) Zostało jeszcze dużo roboty. Codziennie myję podłogi i wyjątkowo sprawia mi to przyjemność. Czekamy na schody :/ Te betonowe już mnie męczą. Na koniec miesiąca montaż kuchni !!! :) Fotki słabe bo światła w korytarzu brak.
Kochani nocujemy w domu już od tygodnia. Śpimy na materacach, bez drzwi i schodow, więc dzieci ze względu na bezpieczeństwo śpią obok u dziadków ;) Wczoraj mieliśmy przygodę z domniemanymi zlodziejami. Około godziny obserwowali nasz dom, na szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie. Nie chcę się tu rozpisywać bo a nóż któryś może śledzi bloga :D :D ale bez policji się nie obyło. Za tydzień planowany jest montaż drzwi, zaraz po nich wchodzi temat schodów i barierek. Od czwartku zaczynam zwozic nasze rzeczy :D Uczucie niesamowite, po 7 latach małżeństwa w końcu mamy własny kąt :D
Wrzucam fotkę łazienki na osłodę :D
Panowie uwinęli się z panelami i listwami w dwa dni :D Od jutra zaczynam sprzątanie i będziemy powoli przewozić nasze rzeczy. Mąż planuje już nocować w domku ;)